Listopad był miesiącem intensywnym pod kątem szkoleń. W jego trakcie miały miejsce dwa kolejne zjazdy w Akademii Osteopatii. Pierwszy z nich poświęcony był osteopatii parietalnej, a dokładnie odcinkowi lędźwiowemu kręgosłupa. Drugi, w charakterze bardziej teoretycznym, skupiał się na tematyce autonomicznego układu nerwowego. We wpisie tym krótko przedstawiam pierwsze z tych zagadnień.
Kręgosłup lędźwiowy z punktu widzenia osteopaty
Zjazd poprowadzony przez brytyjskiego osteopatę Dan’a Brown’a przybliżył podstawowe zagadnienia z zakresu pracy z odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa. Przedstawiono nam badanie z punktu widzenia osteopaty z wieloletnim doświadczeniem. Wskazano na co zwracać uwagę w ocenie ruchomości kręgosłupa i w jaki sposób oceniać jego poszczególne komponenty ruchu. Na podstawie informacji zebranych z tego typu badania, w drugiej kolejności zaproponowane zostały konkretne podejścia terapeutyczne dla uwolnienia zablokowanych segmentów i poprawienia ich ruchomości w danej płaszczyźnie.
Diabeł tkwi w szczegółach, czyli zrozumienie biomechaniki
Pomimo faktu, że praca z odcinkiem lędźwiowym powinna być tematem powszechnym w praktyce fizjoterapeutycznej, zagadnienie to przedstawione z punktu widzenia osteopaty dało mi nowe, inne spojrzenie na cały temat. Jako osoba z wciąż stosunkowo niskim stażem pracy z chęcią czerpię wiedzę z doświadczenia osób, które w zawodzie osteopaty i fizjoterapeuty przepracowały wielokrotnie więcej lat ode mnie. Często to, co wydaje nam się proste, zwracając uwagę na szczegóły, może być o wiele bardziej złożone. Podobnie jest z tematyką dysfunkcji w obrębie kręgosłupa. Sam fakt bólu pleców u dwóch osób w tym samym miejscu, nie oznacza że ich kręgosłup będzie zmagał się z tym samym problemem. Każde ciało rozwija się indywidualnie. Wpływa na to olbrzymi szereg czynników zewnętrznych i wewnętrznych. Istotne jest między innymi to, jakie pozycje, ruchy i obciążenia dawkujemy naszemu kręgosłupowi w codziennym funkcjonowaniu. Z tego względu będzie się on rozwijał i kształtował względem otaczających warunków. Jest to bardzo upraszczające wytłumaczenie, aczkolwiek wystarczające, aby wyobrazić sobie, że na tym samym poziomie kręgosłupa jedna osoba może mięć problemy z ruchami zgięcia, podczas gdy druga wręcz przeciwnie – wyprostu. Oczywiście temat ten nie jest aż tak prosty, gdyż dochodzą do tego również komponenty ruchów skłonu bocznego i rotacji. Dopiero wypadkowa ich wszystkich daje naszemu kręgosłupowi jego indywidualną ruchomość, jaką wykorzystujemy w codziennym funkcjonowaniu. Do tego wszystkiego dochodzi fakt, że kręgosłup w swojej konstrukcji posiada kilka rodzajów połączeń: stawy międzykręgowe, stawy wyrostków stawowych, stawy żebrowo-kręgowe (w obrębie kręgów piersiowych), szczytowo-obrotowe (pomiędzy dwoma górnymi kręgami szyjnymi) oraz więzozrosty. Każdy z nich może ulec dysfunkcji, pomimo faktu, że ból zorientowany może być w naszym ciele w podobnym miejscu, jak u innej osoby.
Indywidualne podejście poprzez wywiad i badanie jedyną drogą do zrozumienia
Z tego powodu po raz kolejny zaznacza się przed nami istotność przeprowadzania szczegółowego badania podczas wizyty. Do każdego problemu należy podchodzić indywidualnie. W terapii nie ma dróg na skróty. To, że poprzedni pacjent w gabinecie wskazywał ból pleców w tym samym obszarze, co obecny pacjent, nie zwalnia nas z przeprowadzenia kompletnej diagnostyki problemu. Zastosowanie tych samych technik terapeutycznych w kolejnym, wydawałoby się podobnym przypadku, nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, jeżeli terapeuta nie będzie miał przed oczami dokładnego mechanizmu powodującego dysfunkcję.
Każdy kręgosłup jest inny
Biorąc pod uwagę, że różnimy się od siebie nawzajem pod praktycznie każdym względem – mamy różny charakter pracy, odmienne zainteresowania, styl i sposób życia, w odmienny sposób reagujemy na bodźce stresowe, mamy różne metody wypoczynku, odmienne nawyki żywieniowe, poświęcamy większą lub mniejszą uwagę na prawidłowy rozwój układu ruchu przez wszystkie okresy życia – nasz kręgosłup wraz z resztą ciała jest „zwierciadłem” oddziałujących na niego wspomnianych czynników. Z tego powodu, każdy kręgosłup będzie wyglądał i funkcjonował inaczej. Sposób pracy z nim, ukierunkowany na zniesienie uformowanych dysfunkcji, będzie w związku z tym ściśle uzależniony od jego indywidualnej formy. Pamiętajmy, że jego stan jest uwarunkowany w dużej mierze wszystkimi aspektami, które są zależne od nas. To, czy będziemy mieć dolegliwości bólowe w obrębie naszych pleców na przestrzeni całego życia, jest zależne od naszej świadomości w tej tematyce.