Jest mi niezmiernie miło oznajmić, że od sezonu kolarskiego 2023 będę członkiem sztabu medycznego niemieckiej ekipy kolarskiej dywizji UCI WorldTeams – BORA-hansgrohe.
Gdy wydawało mi się już, że kończąca się współpraca z Team DSM będzie dla mnie zakończeniem pracy w kolarstwie i skupieniem 100% uwagi na chojnickim gabinecie, pojawiła się okazja, z której ciężko było zrezygnować.
W roku 2023 blisko 100 dni spędzę na wyścigach kolarskich z kolejną drużyną z najwyższej światowej dywizji UCI WorldTeams – BORA-hansgrohe. Osobom zaznajomionym z kolarstwem szosowym nie trzeba przedstawiać tej ekipy. O rosnącej sile drużyny może świadczyć fakt zajęcia w tym sezonie, podczas wszystkich wyścigów, 30 razy najwyższego miejsca na podium, 21 razy drugiego, 24 razy trzeciego. Największym tegorocznym osiągnięciem ekipy BORA-hansgrohe jest zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Giro d’Italia Jai’a Hindley’a (były kolarz Team DSM, z którym pracowałem podczas Giro w sezonie 2021). Oprócz tego drużyna triumfowała takich wyścigach, jak: Tour de Romandie (Aleksandr Vlasov), Volta Ciclista a Catalunya (Sergio Huguita), Eschborn-Frankfurt (Sam Bennett), BEMER Cyclassics (Marco Haller), Volta a la Comunitat Valenciana (Aleksandr Vlasov), Sibiu Cycling Tour (Giovanni Aleotti), Primus Classic (Jordi Meeus). Ekipa zajęła 5 miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de France (Aleksandr Vlasov), 2 miejsce w Tour de Suisse (Sergio Huguita). Na Giro d’Italia, oprócz zwycięstwa, 7 miejsce w klasyfikacji generalnej zajął Emanuel Buchmann. Na Vuelta a Espana Jai Hindley był 10-ty w klasyfikacji końcowej. Oprócz tych wyników, Aleksandr Vlasov zajął 3 miejsce na Itzulia Basque Country, 4 miejsce na UAE Tour, 3 miejsce na La Flèche Wallonne. Sergio Higuita był także 4-ty podczas Il Lombardia oraz 5-ty podczas Liège-Bastogne-Liège. Listę największych osiągnięć sezonu 2022 zamyka 7 miejsce Feliksa Grosschartnera w (wygranej) klasyfikacji generalnej Tour de Suisse. Drużyna swoimi wynikami od lat stale utrzymuje się wśród topowych drużyn na świecie.
Jednakże to nie wyniki zadecydowały o chęci podjęcia pracy w BORA-hansgrohe. Czynnikiem decydującym był skład obsługi drużyny. W ekipie tej kładzie się duży nacisk na aspekty fizjoterapii i osteopatii w kontekście regeneracji okołostartowej. Największy nacisk, z jakim przyszło mi się spotkać do tej pory. Na pierwszy rzut oka można dostrzec, że podejście w tym aspekcie wyróżnia niemiecką ekipę na tle wielu innych ekip z dywizji UCI WorldTeams. Tym samym niesamowicie motywuje mnie fakt, że nie będę tam jednym z kilku, a raczej jednym z kilkunastu fizjoterapeutów i osteopatów. Terapeutów, którzy prezentują poziom znacznie przekraczający moją aktualną wiedzę i umiejętności. Doskonałym przykładem tego może być osoba koordynująca pracę wszystkich terapeutów w drużynie – osteopata Hansi Friedl – właściciel jednej z najbardziej popularnych i obleganych klinik w Niemczech, do której jeżdżą sportowcy z całej Europy. O tym, jak świetnym terapeutą jest Hansi może świadczyć fakt, iż był on osteopatą chociażby Roberta Lewandowskiego w czasach jego gry w Bayernie Monachium. Przez kilka lat jego stałym pacjentem był również Władimir Putin.
Mam nadzieję, że możliwość pracy w tak doświadczonym sztabie medycznym, w którym na co dzień stosuje się naprawdę różnorodny wachlarz metod terapii manualnej, pozwoli mi zdobyć kolejne doświadczenie i poszerzyć swoje zawodowe horyzonty. Możliwość pracy z najlepszymi osteopatami i fizjoterapeutami w Europie jest dla mnie wystarczającym argumentem w decyzji o pozostaniu w kolarstwie na kolejny rok. To kolejny bodziec, który mam nadzieję, wpłynie na mój rozwój w kolejnych latach. Moment dołączenia do tej grupy łączy się również idealnie z pewnym etapem zawodowym w moim życiu, który nadchodzi wielkimi krokami. O tym jednak będę mógł napisać dopiero w przyszłych miesiącach.